Kim jestem…
“Kiedy wiesz, kim jesteś,
łatwiej zrozumieć, o co ci chodzi
i czego potrzebujesz.”
Z filmu “Chirurdzy”
Świadomość, świadomość i jeszcze raz świadomość tego, kim jestem – bez tego błądzić będziemy jak dziecko we mgle. Niby czegoś chcemy i do czegoś dążymy, ale tak naprawdę nie wiadomo, czego i dokąd. Jedziemy Porsche na 1 biegu, nieświadomi mocy, jaka drzemie pod maską. Czemu? Może szkoda nam czasu na zatrzymanie się i przyjrzenie się sobie, rozpoznanie, kim jestem. Wybieramy myślenie o sobie, zamiast wiedzy. A to właśnie ona może uwolnić cały nasz potencjał.
Myśli na temat tego, kim jestem, to w wielu przypadkach kłamstwa, wpojone przez wychowawców i tych, których spotkaliśmy na życiowej drodze. Powtarzana wiele razy, stały się dla nas czymś bardzo prawdziwym. Przesłoniły prawdę o nas i oblepiły jak glina diament, którym każdy z nas jest.